Szwajcarska demokracja szansą dla Polski?
„Głównym założeniem demokracji jest udział społeczeństwa w procesie decyzyjnym państwa. Im udział ten jest większy, tym bardziej ustrój spełnia założenia idei demokracji. Sztandarowym przykładem wysoko rozwiniętej demokracji bezpośredniej jest model szwajcarski określany przez wielu badaczy demokratycznym fenomenem”.
Tak rozpoczyna się kolejna książka prof. Mirosława Matyi – „Szwajcarska demokracja szansą dla Polski?”, która ukazała się w kwietniu 2018 r. w wyd. Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego PAFERE, Warszawa.
W książce przedstawiony został system polityczny Szwajcarii oparty na demokracji bezpośredniej czyli woli ludu. Autor pisze o „demokratycznym fenomenie” szwajcarskiego ustroju politycznego, który jest unikatowy w skali światowej i podejmuje interesujący temat wprowadzenia instrumentów demokracji bezpośredniej w Polsce.
Demokracja bezpośrednia jest ustrojem politycznym, w którym decyzje podejmuje się przez głosowanie ludowe w ramach referendum, a mogą wziąć w nim udział wszyscy posiadający czynne prawo wyborcze. Obywatele mają więc większy i bezpośredni wpływ na podejmowane decyzje niż w większości państw z demokracją pośrednią.
Jak zmodernizować system polityczny w Polsce?
Bardzo ciekawy dla polskiego Czytelnika jest fragment książki, w którym podjęta została próba analizy zastosowania szwajcarskich rozwiązań systemowo-ustrojowych na polskim gruncie politycznym. Autor próbuje odpowiedzieć na trudne pytanie: czy demokracja w wydaniu szwajcarskim ma szanse powodzenia w Polsce?
Z przedmowy Prof. Dr inż. Tomasza J. Kaźmierskiego – Rektora Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie (Londyn):
„(…) Niniejsza książka ukazuje się w roku 2018, czyli ważnym dla polskiego życia publicznego czasie, kiedy na nowo rozgorzała debata konstytucyjna. Artykuł 4 obecnie obowiązującej Konstytucji RP mówi, że „Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli oraz bezpośrednio”(…)
Natomiast instytucja referendum, główny instrument bezpośredniego sprawowania władzy przez obywateli, została w Polsce zredukowana do narzędzia sondowania opinii publicznej. O tej wadzie polskich referendów i konieczności przywrócenia tej instytucji rangi aktu ustawodawczego pisze Autor w swej książce.
Mirosław Matyja jest profesorem Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie w Londynie (PUNO), uczelni, która przez pięćdziesięcioletni okres obejmujący lata drugiej wojny światowej i narzuconego Polsce antydemokratycznego ustroju komunistycznego, była jedyną wolną polską uczelnią wyższą na świecie. PUNO skupia pod swą egidą rzeszę rozsianych po świecie polskich badaczy nauki pracujących poza Krajem i szczególnie aktywnie wspiera badania mające związek z Polską i rozwijające współpracę z krajowymi uczelniami. Profesor Matyja jest dyrektorem Zakładu Kultur Mniejszości Narodowych w PUNO, gdzie publikuje prace między innymi z dziedziny demokracji bezpośredniej.”